Ciągle pamiętam zatrzymany czas, Konwalie na poduszce Ciągle i ciągle czekam tamtych łez, Dotyku tamtych oczu. Światło w Twoich rękach - łagodny puls!
Gdybym ujrzała kiedykolwiek taki film, Umarłabym ze śmiechu. Cisza zagrała, wokół nas się wzbił, Gołębi puch, perfidny kicz. Światło w Twoich rękach - gołębi puch!
Ref.: Każdym dniem zabijam to, Deszczem obcych rąk, Zmywam ślad, zabijam to. Każda noc przynosi znów, Bezsensowny ból, Ołów - nie gołębi puch!
Może zapomnieć jeszcze uda się, Konwalie na poduszce. Może zduszone nie powróci znów, Odejdzie gdzieś, wypali się. Światło w Twoich rękach - gołębi puch!
Ref.: Każdym dniem zabijam to, Deszczem obcych rąk, Zmywam ślad, zabijam to. Każda noc przynosi znów, Bezsensowny ból, Ołów - nie gołębi puch!
Gołębi puch, Wypala się, Gołębi puch.
Ref.: Każdym dniem zabijam to, Deszczem obcych rąk, Zmywam ślad, zabijam to. Każda noc przynosi znów, Bezsensowny ból, Ołów - nie gołębi puch!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.