Po co tutaj stoisz i na domy patrzysz? Pokój mego dziecka chciałabym zobaczyć
A ty, dziecko, śpij, jak najdłużej śpij Słabe, małe, nie wstań za wcześnie Bo jesteśmy wciąż w tej podróży, śpij Od mieszkania do mieszkania w tym mieście
Kiedy będziesz miała dla siebie mieszkanie? Nie wiem, przez lat siedem już czekamy na nie
A ty, dziecko, śpij, jak najdłużej śpij Słabe, małe, nie wstań za wcześnie Bo jesteśmy wciąż w tej podróży, śpij Od mieszkania do mieszkania w tym mieście
Gdzie postawisz, matko, kołyskę do spania? W wynajętym kącie, w nie swoim mieszkaniu
A ty, dziecko, śpij, jak najdłużej śpij Słabe, małe, nie wstań za wcześnie Bo jesteśmy wciąż w tej podróży, śpij Od mieszkania do mieszkania w tym mieście
W maleńkim pokoju, tak jak Polska szarym Rozwieszę pieluszki jak szumny transparent
A ty, dziecko, śpij, jak najdłużej śpij Słabe, małe, nie wstań za wcześnie Bo jesteśmy wciąż w tej podróży, śpij Od mieszkania do mieszkania w tym mieścieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.