cichym dobrym przyśnij sen bo przecież jest wszystko w porządku jak trzeba jest, śpij spokojnie aż po nocy kres śpij spokojnie aż po nocy kres oczy zmruż, oczy zmruż nocy tej niczym nie trap się już
jak jak mam go pokochać skąd co świt na mej twarzy tyle łez zmyło się z miłości drwić nie bałam się lecz kiedy widzę go to cała drżę
czemu ten dziwny człowiek wstrząsa mną, porusza mnie bo to tylko człowiek jakich stu a mężczyzn dotąd dość poznałam już
strzegąc jego snu jakich prosić gwiazd by się przyśnił mu mej miłości blask pomysłów na to mam wciąż mniej w biednej głowie mej
jak jak mam o nim marzyć skąd co świt na mej twarzy tyle łez źle ze mną jest z miłości drwić nie bałam się lecz kiedy widzę go to cała drżę
snu nie znam do białego dnia co to znaczyć ma?
lecz wiem co będzie ze mną jeśli mu swą wzajemność wyznam i ucieknę precz bo drżę co świt, bom słaba zbyt bym zniosła szczęści to zbyt boję się zbyt pragnę go zbyt kocham goTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.