Miałeś się miły więcej nie złościć, A me winy bez gniewu osądzić. Zdrady miałeś wybaczyć raz, dwa, I hulanki do rana w La Paz. Zdrady nigdy nie strawisz mój miły, Tego przełknąć nikt nie ma dość siły. To dla serca zbyt ciężki jest głaz, Więc wyluzuj i sam kładź się spać.
Ref: Bież życie póki możesz Króciutko, wprost za pysk. Bo kiedy się ułoży, To koniec, to jest krzyż. Bież życie, tak jak leci, Nie szukaj jego wad. Dopóki słońce świeci, Beztrosko idź przez świat. Wyluzuj mój miły, daj krzyżyk na drogę, Cierpieć będę, lecz tylko połowę. Drugą tobie zostawiam i cześć, Dziś odchodzę, bo lubię tę pieśń. Po co życie w lombardzie zastawiać. Lepiej brać, czym świat dzieli i dawać Też samemu, by lepszym ciut być, Bo nie dawać, to zbyt wielki wstyd.
Ref: Bież życie póki możesz… Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |