Upalne lato snuło się, przez palce nam przeciekał czas. W domu wśród wzgórz zrodził się cały świat, taki zupełnie nasz.
Choć życia zgiełk pochłonął mnie, pamiętam zapach tamtych chwil. Gdy tracę grunt szukam bezpiecznych dróg, Ty zawsze czekasz tam.
A co by było gdyby ktoś z nas zrobił pierwszy krok? Czy mogłoby to zmienić nasz los?
Noszę klucz w bocznej kieszeni, jest już tam od bardzo wielu lat. Biegnę znów pośród wzgórz, chcę pokonać własny strach. Drżąca dłoń otwiera zamek, Nadszedł czas.
Leniwie wstaje nowy dzień, Twój oddech czuję blisko mnie Szczęśliwy świt, mojej decyzji próg, co na nas czeka tu.
Nie muszę więcej wiedzieć, już zrobiłam pierwszy krok. Czy widzisz jak się zmienia nasz los?
Noszę klucz w bocznej kieszeni, jest już tam od bardzo wielu lat. Biegnę znów pośród wzgórz, chcę pokonać własny strach. Drżąca dłoń otwiera zamek, Nadszedł czas.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.