Jesteś jak w tunelu błysk, jak kotwica pośród burz. Nadzwyczajnie stały punkt, mój największy mały cud.
To dzięki Tobie umiem już poskładać się, bo tak, by otrząsnąć się i dalej iść. Wiem o sobie znacznie więcej i częściej mówię "nie". Odkąd jesteś, tam gdzie my jest dom.
Może nie zawsze zdążę na czas i trochę inny zobaczysz świat. Może odlecisz wcześniej niż ja i sama odróżnisz dobro od zła, od zła.
Boję się każdego dnia, strach przeszywa aż po kość. Chciałabym Ci wszystko dać, wiatrem żagle pchać pod prąd.
Uchronić od zbyt krętych dróg i błędów, które znam. W szklanej kuli toczyć Cię przez świat. Będę noc i dzień na straży stać, by nikt nie skrzywdził Cię. Jestem Tobą, a ty mną od lat.
Może nie zawsze zdążę na czas i trochę inny zobaczysz świat. Może odlecisz wcześniej niż ja i sama odróżnisz dobro od zła.
Może nie zawsze zdążę na czas i trochę inny zobaczysz świat. Może odlecisz wcześniej niż ja i sama odróżnisz dobro od zła, od zła, od zła.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.