To wielki świat mi ciebie zabrał,
W beztroskie życie, gdzie karnawał
Trwa. A ja siedzę całkiem sama
W zbyt wielkim domu już od rana.
A moich cierpień pusty świat,
Kąsa to tu, to tam, jak gad.

Ref: Żebyś przepadł, żebyś zmarniał,
Jak żeś urósł, jak żeś zhardział?
By cię w zadek ugryzł pies,
By na rogi wziął cię bies.

Pewnie tam hulasz w wielkim świecie,
We fraku drobiąc po parkiecie.
Na świetne jeździsz eskapady,
A ja tu cierpię po świt blady.
Patrzę jak w oknie siąpi, mży,
Gdy ty na inną ostrzysz kły.

Ref: Żebyś…

Przyjęcia, rauty, grille, fety,
I serpentyny i konfetti.
A ja we łzach rozpaczy tonę
I roszę listu każdą stronę.
Za oknem plucha ciągle trwa,
A ty następną witasz w drzwiach.

Ref: Żebyś…

Pewnie kawiorem się obżerasz,
A ja tu głodna jak cholera.
Twój szampan pieni się, bulgocze,
A ja już nie śpię cztery noce.
Gdy w moich chaszczach wyje wilk,
Ty pewnie innej lico szklisz.

Ref: Żebyś….

---

Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.