Marzysz o złotej rybce Rozkażesz – wszystko się zdarzy Ale spójrz, gdybyś miał wszystko, O czym byś marzył?
Skarby są czasem zwyczajne Książka lub kamyk zielony Zawsze z marzeń do nich wracamy Jak do domu… Do domu… Do domu…
/Ref.:/ /Wędrujemy po zimowym niebie Pierwszej Gwiazdki z nadzieją szukamy Lecz naprawdę ją znajdujemy W oczach swej mamy
Wędrujemy po zimowym niebie Za gór siedem, gdzie mieszka szczęście A tymczasem szczęście przybiega Gdy kolęda zabrzmi nareszcie/
Ślady oddechu na szybie Miejsce wygrzane przy stole To jest moje królestwo małe I takie wolę!
Czasem wyrywam się z niego Bo dobrze jest, tam gdzie nas nie ma Ale zawsze z drugiego brzegu Tęsknię w marzeniach… W marzeniach… W marzeniach…
/Ref./: / Wędrujemy po zimowym niebie Pierwszej Gwiazdki z nadzieją szukamy Lecz naprawdę ją znajdujemy W oczach swej mamy
Wędrujemy po zimowym niebie Za gór siedem, gdzie mieszka szczęście A tymczasem szczęście przybiega Gdy kolęda zabrzmi nareszcie / Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|