Ktoś postawił mi na nogę kosz taki ciężki, jak dowcip na bis Mówił przy tym, nawijał pod włos, że na młodych chce stawiać od dziś Ktoś oczami mnie zjadał, a sam żył z wykładów, co dobre, co złe Gdy wracałam uparcie na ,,Pan'', on przechodził do akcji, chciał mnie
Dziękuję, nie, ja nie tańczę, nie muszę chcieć, nie biorą mnie - te łamańce - nie biorą mnie
Dziękuję, nie, nie znam życia, nie muszę znać, dziękuję, nie, bez pokrycia - ten pański żal!
Tak powtarza się często ta gra, zaproszenie do raju, a raj Jest dwuznaczną ofertą, gdzie wciąż z wosku jabłkiem chce kusić mnie wąż Gdyby czasem w tych graczach choć raz zasnął wynik, obudził się lew Znów zagrała kapela, on wstał, patrzy na mnie, i wiem, czego chce...
Dziękuję, nie, ja nie tańczę, nie muszę chcieć, nie biorą mnie - te łamańce - nie biorą mnie...
dziękuję, nie, nie znam życia, nie muszę znać, dziękuję, nie, bez pokrycia - ten pański żal!
Dziękuję, nie, ja nie tańczę, nie muszę chcieć, nie biorą mnie - te łamańce - nie biorą mnie
Dziękuję, nie, nie znam życia, nie muszę znać, dziękuję, nie, ja nie tańczę, nie tańczę...
Wiem, że musi istnieć bal, jeśli ma karnawał trwać W miejscu, gdzie muzyka z życiem się styka musi ktoś ustąpić, lecz - nie ja!...
Ref. (2x): [Dziękuję, nie, ja nie tańczę, nie muszę chcieć, nie biorą mnie - te łamańce - nie biorą mnie...
Dziękuję, nie, nie znam życia, nie muszę znać, dziękuję, nie, bez pokrycia - ten pański żal!]
Dziękuję, nie!
(powtarzane do wyciszenia) U-u-uu, uuu, uuu...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.