A mówiłeś, że to zaledwie godzina drogi Że szosa, powóz, wiosna A zapomniałeś tylko, że szosa obok lasu Powóz stuletni i wiosna nieśmiała
Choć ci nie uwierzę, żem na tyle nie czuła By drzewa nie dojrzeć, nie zwalić pod koła I nie klęknąć przy nim Łzami prawdziwymi Że jest ze mną, bo potrzebne I przeprosić, że nie z nimi Patrzyłam z uwagą, czy mnie zrozumiało? I strach mnie ogarnął. Drzewo oniemiało Ani patrzy, ani słyszy Nie zawodzi konarami Już nie mogę jechać dalej Coś się stało między nami
I ci nie uwierzę, żem na tyle nie czuła By nie dojrzeć, że się stałam Że wreszcie poczułam Że nie klęknę przy nim łzami prawdziwymi Że jest ze mną, bo potrzebne I przeprosić, że nie z nimi 4xTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.