Już księżyc jak pomarańcza, dzwoni w tamburyn do tańca. Cień oliwki głowy gnie, a dziewczyny nawołują się bo melodia kusi je - niby czary. Do gospody wali tłum, nocną ciszę płoszy gwar i szum, a śpiewacy pobrzękują już w swe gitary.
Chłopców zebrało się mrowie, taniec i miłość im w głowie. W oczach mają węgle dwa, takim się sprzeciwiać - co to da? Dola z dolą w karty gra albo w kości. Kiedy dzwoni tańca rytm, kiedy mocne wino głuszy wstyd. Jak dziewczyna może oprzeć się tej miłości?
Jeszcze długa noc x2 zanim gwiazdy o poranku zbledną. Nim nadejdzie świt nie zobaczy nikt no a jutro będzie wszystko jedno.
Bo z dzwonu głos pozbiera noc. Ciężkie gwiazdy jak kolczyki srebrne. A serce wie, że stało się, że spokój zabrał ktoś.
Powrócą chłopcy z daleka, będą dziewczyny ich czekać. Pierścień z perła niby łza, każdy chłopak swej dziewczynie da no bo miłość wiecznie trwa aż do grobu. Gdy się słowa zwiążą w rym jak tu można nie uwierzyć im? Nie ma rady w świecie tym ni spokoju
Miłość niejedno ma imię, nawet największa przeminie. Jeszcze w dłoniach trzymasz ją, a już serca oba puste są bo to nagle już nie to co tu było. Lecz nie trzeba kusić zła póki noc dokoła w tańcu trwa i ramiona opasują dwa twoją miłość.
Nie płoszmy naszej miłości. Niech ją ośmieli ta noc.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.