Trojki dwie gonią się, Leci w noc dzwoneczków głos. W pierwszych saniach jedziesz ty, A pochodnie sypią skry. Co gonitwa ta Nam obojgu da?
Ty moich sań śledzisz bieg, Rzucasz serce na śnieg - Żywy kwiat, żywy płomień. Ja sercu ogrzać się dam I nie będziesz już sam, Wrócisz do mnie, dobrze wiem.
Laj la laj, la la laj...
Wokół nas biały śnieg Niby stos czyściutkich kart. Ktoś napisze może wiersz O pogoni naszych serc, Nim zasypie wiatr Sań podwójny ślad.
Ty moich sań śledzisz bieg, Rzucasz serce na śnieg - Żywy kwiat, żywy płomień. Ja sercu ogrzać się dam I nie będziesz już sam, Wrócisz do mnie, dobrze wiem.
Trojki skończą swój bieg, Minie zima i śnieg, Wiosna świat zazieleni. Żyć bez serca tak źle, Dam ci swoje, weź je, Już nie zmieni tego nikt.
Laj la laj, la la laj...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.