No i co, ze ja próbuję żyć, co dnia, taka sama, a jednak… trochę inna Co z tego, że dryfowałam, jak na krze…. Próbowałam nawet krzyczeć: “ratuj mnie”… Co z tego, że ty nie… ty nigdy nie… nie ratowałeś mnie. Nie ratowałeś mnie.
Potrzebuję ciebie zamiast łez. Potrzebuję cię - tak jest! Idiotyczne to, lecz… ciebie potrzebuję.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.