Krótko trwało, no i posypało się. Dla mnie norma, zwykła rzecz. Zawsze w jakieś chaszcze ludzie wpuszczą mnie. Gdzie mój rozum wtedy jest? Myślę sobie: co za idiotka, Nigdy nie nauczy się. Tylko ciebie mogło to spotkać, Kogo jak nie ciebie, nie ciebie, głupia.
Gdyby szczęście kiedyś przyszło, Takie nie na kilka dni, To ja chętnie wyślę w przeszłość Te wszystkie moje przejścia, Wszystkie moje dramy i łzy.
Naiwności to pokłady takie mam, Starczy mi na setki lat. Szkoda tylko, że jej nie wymienią mi Na rozsądku jeden gram. Spokój mnie odwiedza na krótko, Zaraz w coś pakuję się. Myślę sobie: czemu tobie, idiotko, Ciągle się to zdarza, tobie, głupia?
Gdyby szczęście kiedyś przyszło, Takie nie na kilka dni, To ja chętnie wyślę w przeszłość Te wszystkie moje przejścia, Wszystkie moje dramy i łzy. Gdyby szczęście kiedyś przyszło, Takie nie na kilka dni, To ja chętnie wyślę w przeszłość Te wszystkie moje przejścia, Wszystkie moje dramy i łzy.
Jak dziecko we mgle, I tylko po szkodzie Zaklinam się, Że teraz już wiem, Że więcej już nie, Że na pewno już nigdy, A dalej wiesz...
Gdyby szczęście kiedyś przyszło, Takie nie na kilka dni, To ja chętnie wyślę w przeszłość Te wszystkie moje przejścia, Wszystkie moje dramy i łzy. Gdyby szczęście kiedyś przyszło, Dłuższe niż na kilka dni, To ja chętnie wyślę w przeszłość Te wszystkie moje przejścia, Wszystkie moje dramy i łzy.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.