Kocham, Lubię, Szanuję W ogień za Tobą po śmierć Klejnoty chwil razem wyśnionych Układam na serca dnie Przykrywam to wszystko całunem Z goździków, chabrów i róż i płaczę nad nami, płaczę Bo nie pragnę Cię już
Co teraz kochany? Dokąd? W daremną wędrówkę po kres? Po miraż? Po sztuczne złoto? Co błyśnie i zgaśnie jak sen? Wyrywa się szkielet do tańca Zwęglone usta do ust i tylko orkiestra wciąż milczy Bo nie pragniesz mnie już
Twoja bardziej niż swoja Przeszyta Tobą na wskroś Przylegam do Ciebie jak skóra Pierścionek, co dzwoni o kość To nie poświata księżyca To srebrzy się na nas kurz Kocham, Wielbię, Żałuję Że nie pragniemy się jużTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.