Głęboko pod grzywami fal Gdzie oko ludzkie nie dosięga Zielony płomyk tli się tam A jego moc jest niepojęta On tańczy z mgławicami ryb Wypełnia światłem ich źrenice Piosenki w usta wlewa im Zamykam oczy i je słyszę
Wysoko nad wiankami chmur Z anielskich włosów i z eteru Melodia z oceanu dna Odbitym echem się powiela Wyśnione białą zimą sny Wracają w dzwonkach przebiśniegów A dusze wstąpią do swych ciał Gdy pierwsze rzeki wyjdą z brzegów
Zielony płomyk wiedzie nas Zielony płomyk Zielony płomyk z głębi fal zielonych
On tańczy z mgławicami ryb Wskazuje rzeczom swoje miejsca Piosenki w usta wlewa mi Ożywia w nas drewniane serca
Zielony płomyk wiedzie nas Zielony płomyk Zielony płomyk z głębi fal zielonychTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.