Samotność jest jak studnia sucha łez Wkoło nic, tylko ja Pustynia spalona przez czas Przebita studnią bez dna Samotność jest jak studnia Przychodzę czerpać z jej oka sen, który ktoś ukradł A wszystko czego chcę Płynie na chmurach jak w łódkach I choć na palcach staję znów Nie sięgam do tych chmur Samotność jest jak studnia pusta mnie
Rzucam grosz bólu w nią I czekam aż pluśnie o dno Zniknę a on spada wciąż Samotność jest jak studnia Utopić mogę w niej tylko wzrok W dziurce od klucza podglądam wszystko to Co los kamienny mi ukradł Szyba wystawy dzieli mnie Nie mogę przez nią przejść Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.