Błądzę tak jak zawsze ja Znicz zapalam dla tych lat Co tak rozsypały mi się w mak
Złote góry chciałam mieć Na talerzu dostać je Łatwo zjeść, trudniej później po nich wejść
Dlaczego tak jest, że lubię robić źle? Wszystko czego dotknę wrze
A ja nie dam się Na noże pójdę z każdym złem Będę ciąć, będę drzeć i wezmę z tego smaczny kęs
A ja nie dam się Na noże pójdę z każdym złem Będę ciąć, będę drzeć i wezmę z tego smaczny kęs
Nawyk głupi mam od lat Chce mieć wszystko, Nie wiem jak zgubić żal, Co do tego świata mam
Dookoła 1000 żyć Wszystkie są jak deja vu Skąd mam brać Kiedy czuję że to znam
Dlaczego tak jest, że wszystko we mnie wrze Kiedy nie mam tego co chcę
A ja nie dam się Na noże pójdę z każdym złem Będę ciąć, będę drzeć i wezmę z tego smaczny kęs
A ja nie dam się Na noże pójdę z każdym złem Będę ciąć, będę drzeć i wezmę z tego smaczny kęs
Chodzę głodna od lat Choroba toczy mój dar Za siebie pójdę Na drugi świat
A ja nie dam się Na noże pójdę z każdym złem Będę ciąć, będę drzeć i wezmę z tego smaczny kęsTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.