A kako se skażi Ja sem to lubie Wekend nad wodą Żena i ja Ona je welha, nohi ma długie Mały kurdupel to sem ja Nowiutką szkodą jadę powoli Vodrackova w radio ticho hra Żena nie słucha, bo je głucha Droga je pękna jako piosniczka ta A teżi na kocu Sedim we dwoje Pijemy piwo To je raj Sloniczko sweci Tridiesiet stopni Ona mi skażi: Oliwku daj Baniak z oliwką waży piet kilo Żena je welka zaweszte mi kiedy zaczeła ceło smarowat na same czoło leje trzi Cztery hodiny se opalała kako prażeny ser usmażila Bo to nie była żedna oliwka Jeno paliwo, co je do grila To se ne wrati Pale prohaska jej ceło, udu zawżdy bronzowe Kako mi skażił ze smutną miną Znajomy dohtor Hranek Skralove To już jest konec, konec piosniczki Niech kluk i holka to zapamęta Znasz czeski tekst i umesz stepowat To ne potrzebna ci żedna płenta
Znasz czeski tekst i umesz stepowat To ne potrzebna ci żedna płenta!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.