W bogactwie własnych myśli przemierzam świat Liczę na cuda, celebruję dzień za dnia Szczęściu pomagam, chociaż często broni się W kółko i krzyżyk gram, gdy zły dzień
Żyję tak, jakby jutro miał się skończyć świat (x2)
Skaczę na drugi brzeg, choć nie wiem, co tam jest Patrzysz mi w oczy i już nic nie dziwi cię Odgarniam włosy z czoła, jestem teraz tu Słońce zachodzi, ciepło tuli mnie do snu
Żyję tak, jakby jutro miał się skończyć świat (x2)
Po co wciąż rozpaczać? Przecież to nie koniec świata
Patrzę, gdzie nie sięga wzrok Cisza mnie niesie Słyszę słowa, których noc Daje mi siłę Czuję pod stopami żar I biegnę, gdzie nie dotarł nikt
Żyję tak, jakby jutro miał się skończyć świat (x2)
Po co wciąż rozpaczać? Przecież to nie koniec świata Po co wciąż rozpaczać? Przecież to nie koniec świataTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.