Jak zmienić świat jak monetę złą? To trochę boli, jak wyrwany ząb Tak moc przyzwyczajeń odległa jest snom Czas już opuścić nasz zaklęty krąg
Gdzie jest ta moc i gdzie znaleźć sens? Świata odnowę zacznijmy od serc I najpierw opuśćmy nasz zwodzony most Konik szachowy nie biega na wprost
Jak zmienić świat w godzinie złej I łukiem tęczowym uwieńczyć swą skroń? Wyciągnij dłoń, swą przyjazną dłoń Do ludzi maleńkich, zapiekłych w swym gniewie
Tam jest ta moc i tam jest ten sens Świata odnowę zacznijmy od serc I najpierw opuśćmy nasz zwodzony most Konik szachowy nie biega na wprost
Jak zmienić świat w godzinie złej I łukiem tęczowym uwieńczyć swą skroń? Wyciągnij dłoń, swą przyjazną dłoń Do ludzi maleńkich, zapiekłych w swym gniewie
Tam jest ta moc i tam jest ten sens Świata odnowę zacznijmy od serc I najpierw opuśćmy nasz zwodzony most Konik szachowy nie biega na wprostTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.