Przy piwie w karczmie w Limanowej Zapatrzeni w siwe mgły jesienne Czekaliśmy na autobusowe Ostatnie lata połączenie
Bóg przez okno złoty talar rzucił Słońce na obrusie Od dziewczyny w barze pożyczyłem uśmiech Oddam w autobusie
Ref. A po lesie wiatr Rwie na strzępy pajęczyny nić A po polu wiatr Rozsypuje kopce siana w pył Do puszystych traw się tuli Skrada się do pustych ptasich gniazd Po strumieniach z wodą śpiewa Lekkomyślny wiatr
Wpatrzeni w okna milczeliśmy wszyscy Nikt nie przerywał nam czekania Nawet gitary zacisnęły zęby Wiedziały już, że nie będzie grania
Oczy dziewczyny szeptały zostań Czas się zatrzymał w Limanowej Oddałem uśmiech przewróciłem kufel Na stole talar spał
Ref. A po lesie wiatr...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.