W domu starców do późna się świeci, W domu starców siedzą spokojnie Trzydziestoletni faceci I rozmawiają o wojnie.
Gwarzą starsi panowie i panie, Ogień płonie w kominku ponuro: - A pamiętasz styczniowe powstanie? - A pamiętasz bitwę nad Bzurą?
- A pamiętasz husarię pod Kutnem? - A pamiętasz Mierosławskiego? - A pamiętasz, jak Nową Hutę - Budowaliśmy razem, kolego?
- A pamiętasz otwarcie Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej, mój druhu? Zaraz będzie na kolację kleik, Potem ktoś im poczyta do słuchu.
Potem pewnie zmówią paciorek, Każdy włoży szlafmycę cieplutką I o wpół do ósmej wieczorem Wszyscy sobie zasną cichutko
Na poduszkach z białego atłasu, Pod ciepełkiem puchowych pierzynek. Bo trzydzieści lat to kawał czasu, Więc należy im się odpoczynek.
Za tysiące walk, trudów i zasług Dokonanych w stylu niemego kina.... Tak wygląda, proszę państwa, dom starców. ... w wyobraźni mojego syna. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|