Grunt to stabilizacja! Nieraz myślę przed snem, Że inni guzik wiedzą, a ja co wiem - to wiem! Wiem, że mieszkam na Krzykach, Że mam spółdzielczy domek, Wiem, że mam satyryka Średniej klasy renomę,
Wiem też, że życia większość Spędzę przy biurku siedząc, Wiem, że mam kilka dziewcząt, Co o sobie nie wiedzą,
Wiem, że swą żonę kocham Od tamtych niezależnie, Że się mnie Lucjan Socha Nie boi (ja go też nie),
Wiem że mnie militaria Złoszczą, a teatr nuży, Wiem, że latem Bułgaria, Że zimą Międzygórze,
Wiem, że mnie po szwagierce Z USA nie czeka spadek, Wiem że umrę na serce Tak jak tata i dziadek,
Wiem, że mnie mój redaktor Wezwie co dwa kwartały, I powie - Coś nie tak to, Audycje znów zjechały...
Wiem, że zaraz poprawę Obiecam mu przytomnie, Wiem, że go inne sprawy Zaprzątną i zapomni,
Wiem, że książek Leibniza Nie przeczytam i Gide'a, Że na Osobowicach Spocznę lub na Bujwida,
Że napiszą wspomnienie, Jaki to byłem zdolny, Że krótkie przemówienie Zasunie Józio Wolny,
Wiem, że prędko szlochaniem Kres przyjdzie i prostracji... Zdolność przewidywania To atut stabilizacji!!! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|