Stać mnie na chlebuś z masłem i czystą. Mam nawet aż dwie zmiany pościeli, Ale nie jestem - choć wstyd - hobbistą Jak tylu innych obywateli.
Gdzie człek nie spojrzy - głupio się robi, Bo prawie każdy ma jakieś hobby: Henio ma znaczki, Zenio - serdaczki, Gienio - kabaczki i wykałaczki,
Zyzio - zegarków komplet wspaniały, Dyzio namiętnie zbiera pedały, Florek prowadzi hodowlę norek, Worek sikorek ma Telesforek,
Zaś Salwatorek - chiński rozporek, Jak również korek i kalichlorek, Który wydaje brzydki fetorek. Zbyś lubi koty, a Zdziś kojoty,
Jaś - drobne kwoty, Staś - papiloty, Lucek jak baca owieczki maca, Ziutek dokarmia tęgiego katza, I mówi, że mu się to opłaca.
Inni zbierają wszystko jak leci: Marysia śmieci, Gabrysia - dzieci, Basia tapczany wraz z frędzelkami, Kasia - nagany z ostrzeżeniami,
Paweł muszelki, Szaweł - kafelki, Gaweł natomiast puste butelki, Dalej jamniki, bziki, guziki, Budziki, piki, kliki, nocniki,
(zwłaszcza antyki i z majoliki) Gile, motyle, młode goryle, Dyle, wentyle, szpile i grzdyle, Grypsy i gipsy, rypsy i pipsy,
Klipsy, kalipsy, apokalipsy, Śliwki, oliwki, śpiwki, przygrywki, Preselektywki, rezerwatywki, Separatywki i rogatywki,
Hacele, trzmiele, trele-morele, I różne takie - tam duperele...Ufff... Ja jeden pośród tych amatorów Współzawodnictwa bym nie wytrzymał, Bo nie mam żadnych ciekawych zbiorów... ...prócz powyższego zbioru dyrdymał! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|