Dzień dobry, na początek trochę geografii i trochę historii: Gdy ktoś z państwa mapę złapie I przejedzie się po mapie, Za Wrocławiem znajdzie pasmo niskich wzgórz, Tam wśród lasów i pszenicy Widać mury Oleśnicy Bardzo słusznie zwanej Miastem Wież i Róż.
Wokół starej tej sadyby Wioski mnożą się jak grzyby Takie piękne że ich widok oczy rwie, Więc nasunął nam się wniosek By rozsławić urok wiosek I tak powstał konkurs "Kolorowe wsie"!
Kolorowe wsie, a w każdej festyn, Kolorowe wsie - grają orkiestry, Kolorowe wsie - bielimy mury, Kolorowe wsie - śpiewają chóry Kolorowe wsie - zwiedzajcie je, Kolorowe wsie Kolorowe wsie Kolorowe wsie!
A jakie konkurencje składały się na nasz konkurs? Między innymi współzawodnictwo korowodów: Ruszyły korowody, Woźnica z bata strzela, Jadą barwne powody A na każdej kapela, Jedzie jedzie banderia, Ta chłopska kawaleria, Jadą prześliczne dziewki Nucą takie przyśpiewki:
"Panny z Twardogóry Pospadały z fury, Koń się przez nie spłoszył, Myślał że to szczury". A te z Twardogóry odpowiadają:
"Panny z Długołęki Rozwarły paszczęki, Przyszedł pan leśniczy, Policzył im pieńki". Teraz konkursy plastyczne:
Może w innej okolicy Tylu zdolnych się nie zdarza, Lecz w rejonie Oleśnicy Każda wioska ma rzeźbiarza. Kawał lipy albo wierzby, Porobione z gwoździ dłutka, I już wszędzie stoją rzeźby Po zagrodach i ogródkach.
Tu pastuszek, a tam świątek, Rzeźbią lepiej niż po kursie! Nie zabraknie nam pamiątek I pomników po konkursie! Panny zaś malują kwiaty Na stolnicach i kopyściach, Nawet poniektóre chaty Całe w kwiatach albo liściach.
Wiatr przeleci, czas upłynie, Przyjdą deszcze i frasunki, I nasz konkurs dawno minie Lecz zostaną te malunki. I oczywiście konkurs kulinarny: U nas każda gmina Inne ma przysmaki, Tutaj baranina, Tam znów pyszne flaki.
Gmina Dobroszyce Przyniosła donicę A w niej błyszczą tłusto Pierogi z kapustą. We gminie Bierutów Była rzeź kogutów Więc członkowie jury Musieli jeść kury.
Za to w Długołęce Przysmaki cielęce, Wspaniała to gmina I jej cielęcina! Niesie Twardogóra Barszcz a w barszczu rura, Barszcz na takiej rurze Ma zalety duże.
W Oleśnicy można Zjeść prosiaka z rożna, Taki prosiak z farszem Dobry jest przed marszem! Jurorzy pojedli I kurę i wieprza, Wyrok wydać mieli Która z potraw lepsza?
Ale nie wydają, Tylko dyskutują, Co raz przyjeżdżają, Na nowo próbują! Jurorzy jurorzy My wam nie żałujem, Jak będziecie chorzy To was poratujem! Były jeszcze i inne konkursy...
Była młocka cepami Konkurs tańca parami I dojenie kóz - Oleśnicki blues... Były pokazy mody, Noszenie wiadrem wody I który szybszy wóz - Oleśnicki blues...
Przemawiali sołtysi, Obradowali łysi, Wróżki wróżyły z fus - Oleśnicki blues... Przędzono kołowrotkiem, Wbijano kliny młotkiem, Sprawdzano wszystkim ZUS - Oleśnicki blues...
Opowiadano bajki, Haftowano fufajki, Pousuwano gruz - Oleśnicki blues... Teraz to kraj wesoły, Wkażdej wiosce zespoły, W ogóle pełny luz - Oleśnicki blues!
Koło miasta Oleśnicy Tacy fajni są rolnicy Że za przykład ich mieszczuchom można dać. Nie wstydzili się wygłupów, Hocków klocków i przytupów I w konkursie się zgodzili udział brać. Dziś nasz konkurs ma trzy lata Więc tradycja już bogata,
Już ta sprawa utrwaliła u nas się, Już wyraźne są jej ślady, Całkiem nowe są układy, Rzeczywiście mamy "kolorowe wsie"! Kolorowe wsie, a w każdej festyn, Kolorowe wsie - grają orkiestry, Kolorowe wsie - czyściutkie mury,
Kolorowe wsie - śpiewają chóry Kolorowe wsie - zwiedzajcie je, Kolorowe wsie Całkiem nowe wsie Chyba fajnie, nie? Ole!!! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|