Lubię gdy piosenkarka, com ją znał w bieliźnie I com poznał głupotę jej, godną barana, Zaśpiewała coś o bliźnie, albo 0 ojczyźnie. A Iudzie mówią o niej: - Zaangażowana! Uwielbiam kiedy aktor, bywalec burdeli Zwanych też kawiarniami, lub klubami czasem, Wykona repertuar o tych co ginęli, I potem jest niezwykle chwalony przez prasę. Kocham też żurnalistę, co nam daje rady Jak żyć, a równocześnie, przy pomocy lupy Ogląda personalne trendy i układy By wiedzieć, komu warto wcisnąć się do grupy. Podziwiam naukowca niezbyt lotnej myśli Który jednym numerem od wielu lat jedzie: Wszyscy wiedzą, że facet prochu nie wymyśli, Ale że "w razie czego" również nie zawiedzie... Szanuję decydentów, co porozkładali Dziesiątki instytucji na obie łopatki, Lecz mocą jakiejś dziwnej, obłąkanej fali Wracają, i w fotele znów wtykają zadki... Bliski mi jest polityk, który w nosie dłubie I działacz robotniczy co nie kocha pracy, Aż dziwnie jak ich lubię. A najbardziej lubię Gdy mi mówią, że wszyscyśmy bracia-Polacy.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.