A jeśli przyjdzie kiedyś po mnie Hydraulik dźwięku fioletowy Żeby mi odbić szajbę w głowie, To będę czysty i różowy, Otworzę lufty i lufciki, Spłoną hydranty i nocniki, Na wszystko jeszcze raz popatrzę I wyjdę, ale nie na zawsze!
A jeśli przyjdzie innym razem Gazownik uczuć znakomity Żeby mnie napompować gazem - Będę umyty i utyty, Wycisnę wągry, spuszczę wodę, Minister wręczy mi nagrodę, Prasa mi zrobi analizę, I wtedy na sam szczyt wylizę!
A jeśli zjawi się osiołek, Strażak postępu uśmiechnięty By mnie znienacka kopnąć w tyłek, To będę czujny i wypięty - Otworzę wszystkie drzwi na przestrzał, Nabiorę światła i powietrza, Wystrzelę jak z korkowca korek I poszybuję wprost do Tworek!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.