Degrengolada, degrengolada W New-Yorku, Rzymie, Moskwie, Londynie Tamta kultura z trzaskiem upada, nasza rozkwitnie gdy zamęt minie. Słusznie się kończy epoka - Arystokraci, dziwki i pedzie! Róże i wino to nie jest pokarm, O wiele zdrowsza żytnia i śledzie!
Naszych pradziadów szczątki kopalne Zwolna próchnieją w dziejowej trumnie, My społeczeństwo postindustrialne Jak rzekł Mc Luhan, czy może Szurmiej? Trochę secesji, więcej procesji, Ogromnie dużo habilitacji, Gucio co prawda pierdnął na sesji, lecz w politycznie słusznej tonacji!
Nas także kiedyś ogarnie przesyt, Nas także czeka dziejowy schyłek - Whisky z Pewexu, ikony z Dessy I stewardessy upojny tyłek, Światły hedonizm, cynizm rozumny, Dyskretny urok i czar salonu.... Jeśli runiemy - to jak kolumny! ... ale kolumny z gazobetonu. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|