Za mną, za mną, moje ptaszęta No, tylko zgodnie Patrzcie, sami swoi No, coś podobnego A wy w tyralierę, w tyralierę I siad, no!
To rodzinna nasza saga Żadne bajdy, żadna blaga Cała wioska o tym gada I to prawdą jest Obcy siedział jak na swoim Od Krzyżaków nam się zbroił I rodaków niepokoił Niczym z piekła bies
Symbol Wisły, dumne Rodło Mocno fryca w oczy bodło Lecz historii ani Wisły Nie zawrócisz wstecz Kuzyn o tym mi napisał Bo tu mieszka nie od dzisiaj No więc jestem, jakem Michał Bo to polska rzecz
No, kawał drogi my uszli O, kawał, tak, no... O, jak tańczą ładnie Patrzcie się, no O, moja krew, o!
Dom nad Bugiem zostawiłem Żeby spotkać się z kuzynem Szkop zostawił tu ruinę Robił nam na złość Więc zamknąłem drzwi na klamkę Babę z dziećmi na furmankę I ruszyłem nad ten Bałtyk Ja, zza Buga chłop
Szkapa wlokła się powoli Miała cztery lewe nogi Za nią koza u powroza I kulawy pies Gdy jechałem tak przez molo To z furmanki spadło koło Potem dzieci, ja z teściową To był morski chrzest
Powiększyła się rodzina I ta nasza, i kuzyna Dziś od Gdańska do Szczecina Swoje wnuki mam Wróciliśmy na te ziemie Odzyskane, wyzwolone I już nigdy wilcze plemię Nie zagrozi nam
O, a ten Hupka to może mnie pocałować Że tak powiem, no, tak Siad, siad, dzieciaki I nie ruszymy się stąd, no! A potańczyć można, tak I tego krakowiaczka naszego Tak, o, takiego zabużańskiego...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.