Słyszeliście, czytaliście? Wspaniała rzecz, serdeczny świat Każdemu będą zwracać po pięć wojennych lat Pokazać trzeba dowód, papiery z pieczęciami Wyprosić będzie można zapłatę miesiącami
Wiosny wydam na dziewczyny bez pary Czerwce na cieniste spacery bez pory Lipce na koncert pszczół przy kuflu piwa Sierpnie na bieg po rosie, pomoc w żniwach
O wrześniach mówić za wcześnie, może las Odwiedzę z miłą żoną w szelestny czas? Resztę jesieni na listy, porządki W szufladach i na ogrodowe grządki
Zimy na książki, marce oraz kwietnie Dla wnuków - na opowieści szlachetne Jeden, dwa stycznie zostawię w rezerwie Bo gdyby śmierć... niech w pół słowa nie przerwie
Czy słyszałeś, czy czytałeś? Odwołanie - cholerny świat! ZBoWiD nie będzie zwracał pięciu wojennych lat Na nic dowody z datą, papiery z pieczęciami Zbójcy ukradli kasę z żołnierskimi losami
Nie ma już wiosen dla dziewczyn bez pary Na spacery, pomoc w żniwach nie pora Nie brzęczą pszczoły i piwo zgorzkniało Nawet dla miłej żony czasu mało
Listy zostaną już nieodpisane Wnukom wspomnienia nieopowiedziane Ale to nic, niech te lata przekażą Na fundusz zdrowia, na kwiaty, na ciszę Za poległych braci albo na Zamek Taka radość i nic - nie szkodzi Amen, amen, amen...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.