Podróżujesz tak jak zwykle - autostopem Twój dżinsowy plecak spłowiał - tak jak ty We włosach osiadł ci żółty pył O sobie nie chcesz mi mówić nic
Prześladuje mnie ten obraz już od roku Więc tą samą drogą jadę, jak demon szos Tak nazywałaś mnie, śmiejąc się Tak nazywałaś mnie, tylko mnie
Za szybą noc i deszcz Za kierownicą ja Do piekła z tobą biec Do nieba gnać
Mój samochód na twój widok sam przystaje Jakby wiedział, że po ciężkim jesteś dniu A ty pojawiasz się jak anioł z chmur Że tylko skrzydła ci przypiąć z piór
Nocne bary przepływają jak okręty Papierosa ognik żarzy się i tli Spikera głos w radio cicho brzmi A na fotelu ty zmęczona śpisz
Za szybą noc i deszcz Za kierownicą ja Do piekła z tobą biec Do nieba gnać
Gdy jesteś obok mnie A radio cicho gra W zasięgu ręki mam Mój cały światTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.