Drzewiej ogarnął mnie spazm Kiedy fiszbiny wypadły dwie Śledź mi do gardła wpadł raz I w brzuchu wciąż coś ssie
Dentysta nie pomógł mi Fiszbiny wprawdzie nowe są, lecz Żołądek niedysponowany jest - o yes
Gastrolog wprawdzie dał lek Po nim krewetki, a potem stop Głodny wciąż jestem jak pies Lokalujący chłop
Planktonu ciągle brak A ropy mam zupełnie dość Więc leczę kaca, zgagę też Ot, wielorybi los
Planktonu ciągle brak A ropy mam zupełnie dość Więc leczę kaca, zgagę też Ot, wielorybi los
O, mój los wielorybi Mój cyniczny los oceaniczny - ooo! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|