A oto piosenka... Jakby piosenka, a jakby historia ludzkości w obrazach Koniec XX wieku, czas już na jakieś podsumowania
Był chłopak i dziewczyna stworzeni dla siebie Lecz gdy kładę przed wami piosenki mej dźwięki Jeszcze nikt o tym nie wie, ani on, ani ona Że on dla niej, a ona dla niego stworzona
Tam dam da rira, tam dam da rira Tam dam dam dam dam dam
Że się miłość w ich sercach gorąca zapali Silniejsza od marmuru i trwalsza od stali Silniejsza od marmuru i trwalsza od stali Miłość się w sercach zapali
Tam dam da rira, tam dam da rira Tam dam dam dam dam dam
Prozaicznie zaczyna się moja historia Ale w życiu, jak wiemy, najwięcej jest prozy Ona rano do pracy szła w swoim kołchozie A on latał nad polem, rozpylał nawozy
Tam dam da rira, tam dam da rira Tam dam dam dam dam dam
Nic dziwnego, kawaler, więc latał beztrosko To nad lasem przeleciał, to znowu nad wioską A potem znów nad polem, by mieć rym do prozy Rozpylał, zapylał nawozy
Tam dam da rira, tam dam da rira Tam dam dam dam dam dam
Pewnie dawno za chłopca by wyszła dziewczyna No bo młodzi, wiadomo, a miłość rzecz ludzka Że dotychczas nie wyszła, to tego przyczyna Że on był z Olsztyna, a ona z Irkucka
Tam dam da rira, tam dam da rira Ti da da da rira, tam da da da rara Tata tara, rara ri
I jak to bywa, poznali się w żniwa On zaprosił do baru, postawił dwa piwa I on był szczęśliwy, i ona szczęśliwa I ona była szczęśliwa
Tam dam da rira, tam dam da rira Tam da da da rira, tam da da da rara Rara rara rara rara, rata ta
Tak nam mało szczęścia, zresztą sami wiecie Tylko czasem, niestety, brak piwa w bufecie
Pust' wsiegda budiet sołnce Pust' wsiegda budiet niebo Pust' wsiegda budiet piwo Pust' wsiegda budu ja
Para rara rara rara ra Para rara rara rara ra Para ra, para rara rara rara raaa...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.