Gdyby nie chałtura, oj, gdyby nie chałtura Byłaby u nas większa kultura Zboża w sąsieku byłoby więcej Mydła w oborze i bydła w łazience Mleka na stole i kury w rosole Wielkie schabowe i tłuste bryzole Byłoby u nas wszelakiego jadła A oślina z głodu jadła pośród padła
Ludwisiu, hej, Ludwisiu!
Gdyby nie blaga, oj, niech mi pani wierzy Byłoby u nas więcej halerzy Halerzy, rubli i zwykłych złotówek Dwudziestek, pięćdziesiątek i pięćsetek A król jegomość dłoń zdobną w klejnoty Zanurzałby w skarbcu pełnym co do joty I swym poddanym szczodrze by udzielał Oj, byłoby radości i byłoby wesela
Ludwisiu, hej, Ludwisiu! Ludwisiu, hej!
Oj, gdyby, Karol, gdyby ludzkie słowo Miało więcej wagi i więcej powagi Nie byłoby u nas chałtury i blagi Ale niestety chałtura i blaga To jeszcze ciągle w naszej gminie... Powiecie (powiecie czy nie powiecie) plaga
Ale zawsze kolorowo jest wśród nas! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|