Rok za rokiem, krok za krokiem, błąd za błędem. przed obłędem chroni jeszcze krąg polarny - zapomnienia.
Ale czasem tak pod wieczór, w przedpokoju moich przeczuć, słychać coś, i wyglądam i nic nie ma.
Nie najlepiej to wygląda jak widzicie, nieforemny ten berecik na mej głowie to jest życie, nie najlepiej - monotonia, wszędzie we mnie i koło mnie. Jeśli czasem coś zadziwi, coś zaskoczy to berecik, kiedy spada mi na oczy.
Nie najlepiej to wygląda, jak widzicie, ale przecież to jest nasze pierwsze życie!!!
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |