Pomnę, jak zielone porty mijał kajak śmigły, Jak mi smakowały "Sporty" nad jeziorem Wigry, Wieczorami nad namiotem krzyżowałem wiosła, Ogień rzucał iskry złote, a pod borem rosła:
Moje ulubione drzewo - Leszczyna, leszczyna, Jak ją za mocno przygiąć w lewo - To w prawo się odgina, A jak za mocno przygiąć ją w prawo - To w lewo bije z wprawą, A stara sosna szumi radosna: Brawo, brawo! Upór, co mi z oczu błyska - Leszczyny dziedzictwo! Gdy mnie do ziemi los przyciska, ona mi szepcze: - Nic to! A jak prostuję się, wtedy ona - Powtarza mi: - Tak trzymaj! Moje drzewo ulubione - Leszczyna, leszczyna...
Posiwiała ta Bożenka, w której się kochałem, Postarzała się piosenka, którą jej śpiewałem... Lecz znad Śniardw, znad Czarnej Hańczy, znad jeziora Jamno, Wszędzie, gdzie los ze mną tańczy, wszędzie idzie za mną:
Moje ulubione drzewo - Leszczyna, leszczyna, Jak ją za mocno przygiąć w lewo - To w prawo się odgina, A jak za mocno przygiąć w prawo - To w lewo bije z wprawą, A stara sosna szumi radosna: Brawo, brawo! Więc ochraniaj ją miłośnie - O każdej dnia dobie. Chroń leszczynę, która rośnie - Nad Hańczą hen i w tobie! Chroń tę leszczynę, co wciąż od nowa - Prostuje się zajadła, Trzeba by cały las wykarczować - Żeby padła...
A ty, mój zielony borze Chroń we mnie nadzieję, Że póki latem jeden orzech Szczęśliwie się wysieje, Znów pójdzie z boru w młodniak zielony I pójdzie z ojca w syna Moje drzewo ulubione- Leszczyna, leszczyna...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.