Zimno jak sto diabłów, leje deszcz Świat uderzył w płacz Nawet kropli słońca, bury zmierzch A w tym wszystkim ja Cały peron w swetrze z wełny chmur Skulił się jak pies Wietrzy gdzieś wagonów sznur Ukryty w gęstej mgle
Zawsze gdzieś czeka ktoś Tak już jest, tak musi być Czy w pogodne, czy deszczowe dni Zawsze gdzieś czeka ktoś Tak by miłość mogła wejść Trzymaj dla niej wciąż otwarte drzwi!
Zły semafor milczy, patrzy w dal Łowi stukot kół Chciałby już odpocząć, jak i ja Wejść pod kołdrę snu Gdy podniesie ramię - co tam deszcz Co mi chmurny zmierzch! Będzie to, ty, no przecież wiesz Najpogodniejszy dzień!
Zawsze gdzieś czeka ktoś Tak już jest, tak musi być Czy w pogodne, czy deszczowe dni Zawsze gdzieś czeka ktoś Lecz, by miłość mogła wejść Trzymaj dla niej wciąż otwarte drzwi!
Zawsze gdzieś czeka ktoś Tak już jest, tak musi być Czy w pogodne, czy deszczowe dni Zawsze gdzieś czeka ktoś Więc, by miłość mogła wejść Trzymaj dla niej wciąż otwarte drzwi!
Zatrzymaj drzwi, otwarte drzwi! Tak, trzymaj ty otwarte drzwi! Otwarte drzwi!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.