Często kobiety miewają chętkę Brać męskie serca na spojrzeń wędkę Taki sport to dla nich zwykła rzecz
Gra to nierówna jest i dlatego Niechaj panowie się wędki strzegą Lepiej zmykać przed przynętą precz
Zmykać precz! Zmykać precz! Zmykać precz!
Wabią cię nóżka, aż do podwiązki Tuż za podwiązką małżeńskie związki Lub ”stosunku” niebezpieczny szlak
Serce u kobiet w tej samej cenie W jakiej wachlarze są i pierścienie Przeto gdy wędkę zobaczysz, to pomyśl tak
Serce ty, o, głupiutkie serce ty Piękna płeć z żartów haczyk rzuca ci Kiedy drgasz, szarpiąc z bólu wędki sznur Jęki twe wzbudzają tylko śmiechu wtór
Serce ty, o, głupiutkie serce ty Piękna płeć często z męki twej drwi Więc przed wędką zmykaj lepiej prędko Bowiem każdy gest Niebezpieczny jest Więc przed wędką zmykaj prędko Bowiem każdy gest Zbyt niebezpieczny jest
Błyśnie uśmiechem ci buziak ładny Rybka połknęła już haczyk zdradny Po niewczasie przyjdzie próżny żal
Bowiem stracona już wolność dla niej Każde szarpnięcie boleśnie rani Głębiej się zanurza zimna stal
Zimna stal! Zimna stal! Zimna stal!
Uśmiech czasami jak rana pali Draśnie dotkliwiej od zimnej stali Kładąc ci na sercu krwawy znak
Zawsze przestrogę tę miej w pamięci Przysmak zatruty najbardziej nęci Przeto, gdy wędkę zobaczysz, to pomyśl tak Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|