Piszę ja do was, Towarzyszu Stalin W językoznawstwie wy wiedziecie prym Ja, prosty więzień, w Turukańskim Kraju A towarzyszem mi sybirski wilk
Więc siedzę tu, wśród lasów, na odludziu Gdzie konwojenci leją w mordę nas Wypluwam zęby, staram się zrozumieć Odwieczną walkę przeciwstawnych klas
Tu wiatr, tu deszcz, tu wicher rwie łachmany Na pracę w tajdze nam nie starcza dnia Rozpalasz ogień pięcioletnich planów Więc przy ognisku dziś się mogę grzać
Ja widzę, was - w szynelu, na paradzie Jak pozdrawiacie front ludowych mas Nas pot zalewa, śmierć pokotem kładzie Gdy tak rąbiemy stalinowski las
Więc żyj nam sto lat, towarzyszu Stalin! I choćby świat zapomniał tutaj nas Plan wykonamy, choćby świat się walił Zdechniemy, rąbiąc syberyjski las!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.