Stoimy od wieków wśród mchów i grzęzawisk Bo do nas należą te ziemie Wznosimy do niema zdrewniałe ramiona Otchłani sięgamy korzeniem Stoimy jak wojsko do boju gotowe Jak szlachta zebrana na wiec Lecz w gardłach zdrewniałych Stężały nam słowa I nogi za słabe by biec Lecz w gardłach zdrewniałych Stężały nam słowa I nogi za słabe by biec I tylko nam czasem wiatr wieści przyniesie Że gdzieś się buntują, gdzieś walczą I tylko się czasem dowiemy przypadkiem Że bębny bojowe już warczą A ona ukryła swą twarz pod kapturem Bez serca, bez ducha, bez krwi I dłonią kościstą kierunek wskazuje Gdzie wojska powstańcze dziś szły Gdzie spojrzy, tam rosną żołnierskie mogiły Gdzie przejdzie, tam matki zapłaczą I zniknie jak przyszła Gdy skończy się bitwa Gdy kruki i wrony zakraczą I zniknie jak przyszła Gdy skończy się bitwa Gdy kruki i wrony zakracząTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.