Nie oddajmy naszej Polski Kaczyńskiemu Nie oddajmy Kaczyńskiemu naszych praw Nie prowokuj Jarosławie swych rodaków „By nie ostał Ci się jeno sznur lub staw...” !
Między Moskwą a Brukselą jest Warszawa W której żyją ludu sorty wrogie dwa Jedni nie chcą dyktatury Jarosława Drugim dyktatura jego”pasi, gra” !
Rządy PiS-u wiodą naród do upadku Wiodą suwerena nad przepaści skraj Dobry Boże, nie zasypiaj, daj im mądrość A nam siłę i odwagę Ojcze daj
Byśmy mogli swą Ojczyznę uratować Od faszyzmu, dyktatury, krwawych dni. Byśmy mogli suwerenność swą zachować, Byśmy nadal w wolnym kraju mogli żyć.
Mały poseł wraz ze świtą mu poddaną, niszczą wszystko co się demokracją zwie Już Trybunał, teraz sądów niezawisłość Czego ten szaleniec od rodaków chce.
Nie pozwólmy na kolejne zniewolenie Rozsiewanie nienawiści pośród nas Nie pozwólmy aby przyszłe pokolenie Otrzymało w spadku utracony czas!
Nie oddajmy naszej Polski Kaczyńskiemu Nie oddajmy Kaczyńskiemu naszych praw. Nie prowokuj Jarosławie swych rodaków „By nie ostał Ci się jeno sznur lub staw...” !Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.