Hej, panie słońce, czy pan wie Jak panu przyglądają się? Mówią, że niespokojny pan Z powodu jakichś czarnych plam Gdy tylko latem chłodniej jest Nowym lodowcem straszą mnie - Bać się czy nie?
Przemiły panie słońce, hej! Tych tysiąc lat nas jeszcze grzej I choć już starość daje w kość Masz jeszcze ognia w sercu dość
Proszę więc, panie słońce, hej! Z błękitu do nas śmiej się, śmiej Nim ulecimy stąd do gwiazd - Ogrzewaj nas!
W pracy się do mnie przypiął szef Dziewczyna porzuciła mnie Zabrała wszystko oprócz ścian W łazience znowu cieknie kran Więc, panie słońce, chociaż ty Kłopotów nie przysparzaj mi - Zza chmury wyjdź!
Przemiły panie słońce, hej! Tych tysiąc lat nas jeszcze grzej I choć już starość daje w kość Masz jeszcze ognia w sercu dość
Proszę więc, panie słońce, hej! Z błękitu do nas śmiej się, śmiej Nic więcej tak nie cieszy nas Jak ten promienny, złoty blask
Słuchaj mnie, panie słońce, hej! Pogody ducha więcej miej Gdy nam na głowy leci deszcz Ty jeszcze mocniej świeć nam, świeć
Przemiły panie słońce, hej! Tych tysiąc lat nas jeszcze grzej I choć już starość daje w kość Masz jeszcze ognia w sercu dość
Posłuchaj, panie słońce, hej! Z błękitu do nas śmiej się, śmiej Nim ulecimy stąd do gwiazd - Ogrzewaj nas!
Przemiły panie słońce, hej! Tych tysiąc lat nas jeszcze grzej I choć już starość daje w kość Masz jeszcze ognia w sercu dość
Proszę więc, panie słońce, hej! Z błękitu do nas śmiej się, śmiej...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.