Wierzyłam w świat mych bosych stóp Świat dobrych rad, prostych słów... W lustrze diabeł czai się Gdy zbyt często patrzę w nie - Tak mówiła mi mama codziennie
W albumy na dno starych szaf Schowałam prawdy sprzed lat Na policzkach wstyd się tli Trzeba ręką machnąć i Iść przed siebie w to, co będzie
A gdy już świat zaprosi mnie Czy jeszcze będę wiedzieć, czego chcę? A kiedy już wygram ten bieg Czy poryw serca budzić będzie śmiech? Gdy świat zaprosi...
Wtulona w kąt śpię na kanapie Nim budzik zacznie mój dzień Ostrym dźwiękiem dając znak Że to już najwyższy czas Ruszyć w zwykłą wędrówkę za szczęściem
Na końcach rzęs snu parę kropel Trzyma się ciągle, gdy już Gnam do miasta jak co dnia Żeby wtopić się w ten czas Który będzie, ten, co będzie, o-o-o
A gdy już świat zaprosi mnie Czy jeszcze będę wiedzieć, czego chcę? A kiedy już wygram ten bieg Czy poryw serca budzić będzie śmiech? Gdy świat zaprosi...
Wierzyłam w świat mych bosych stóp Świat dobrych rad, prostych słów Gnam do miasta jak co dnia Żeby wtopić się w ten czas Który będzie, ten, co będzie Który będzie, ten, co będzie Który będzie, o-o-o, ten, co będzieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.