Co dnia na tym placu wśród drzew, Podwórkowy teatr bajki grał. Tu każdy mógł za grosik wejść, Jeśli tylko chciał.
To tu, zanim z nieba spadł zmierzch, Kolorowy sen się z wolna snuł I wciąż wyciskał z oczu łzy Najsmutniejszą z ról.
Gdzie teatrzyk ten, Może ruszył w inny świat? Gdzie teatrzyk ten, I beztroska tamtych lat?
Ja wiem, że nie cofnie się czas, Który odszedł w nienazwaną dal, A przecież tych szczęśliwych chwil Tak mi nieraz żal.
Gdzie teatrzyk ten, Może ruszył w inny świat? Gdzie teatrzyk ten I beztroska tamtych lat, Dawnych lat?
A przecież tych szczęśliwych chwil Tak mi nieraz żal.
Gdzie teatrzyk ten, Może ruszył w inny świat? Gdzie teatrzyk ten I beztroska tamtych, dawnych lat? Gdzie teatrzyk ten, Może dziś ja sam Ostatnią z ról Dalej gram?...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.