Nikt na kredyt nie ma szans Przyjdzie kiedyś spłacić nam Za stracone głupio dni Za spełnione wszystkie sny
Za to co było i co będzie Za naszą metę i za start Za wszystko i za jeszcze więcej Za nasze bistro za nasz park Za te powroty gdzieś nad ranem Za ten niezmiennie ślepy los Za te dziewczyny zapomniane Za tę upojną szczęścia noc
Nikt na kredyt nie ma szans...
Za te numery wykręcone Za ten przespany pierwszy bal Za żony i za narzeczone Za te odjazdy w siną dal Za naszą drugą młodość bzdurną Za przepuszczony każdy grosz Za chęci, za chęci dobre lecz za późno Za to o co nam tak szło
Nikt na kredyt nie ma szans...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.