Andrzej kocha Magdę za to, że bogata Jola by za Darkiem biegła na kraj świata Wojtek kocha Kasię, bo jest urodziwa Wiesia wielbi Pawła, bo cudownie pływa Robert kocha Ankę po prostu bez granic A ja ciebie kocham, a ja ciebie kocham A ja ciebie kocham, kocham... za nic
Jak to jest? - pytam sam siebie Spojrzysz raz - jestem już w niebie Nie ma cię - traci sens wszystko Muszę być przy tobie blisko To się nigdy, nigdy nie zmieni Choć mijają wiosny, jesienie Choć mijają noce i dni Zawsze ty, ciągle ty, tylko ty
Jakby trzeźwo spojrzeć, to masz pewne braki Buźka zbyt okrągła i nos też nie taki W biodrach zbyt obficie, w biuście trochę mało Parę kilogramów zrzucić by się zdało Czasem tak się nosisz niby wielka pani Więc ja cię właściwie, więc ja cię właściwie Więc ja ciebie kocham, kocham... za nic
Jak to jest? - pytam sam siebie Spojrzysz raz - jestem już w niebie Nie ma cię - traci sens wszystko Muszę być przy tobie blisko To się nigdy, nigdy nie zmieni Choć mijają wiosny, jesienie Choć mijają noce i dni Zawsze ty, ciągle ty, tylko ty
To się nigdy, nigdy nie zmieni Choć mijają wiosny, jesienie Choć mijają noce i dni Zawsze ty, ciągle ty, tylko ty (x3)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.