Jakiś czas temu światło zgasło, ja leżę, znów nie mogę zasnąć. Za oknem słychać już ostatni klakson, bardzo ciężko oprzeć się romansom. Zasłoń okno i niech ten bit gra, szansą jest alkohol w litrach. Myślę o tych, których przy mnie nie ma. Przydałby się jakiś melanż. Psychika czysta, uczucia bez obelg. Czy to ludzie z przeszłości spacerują po mej głowie?
Po co ludzie są przy nas? Wyżej jesteś, to więcej trzymasz. Masz przewagę, to pociąga ich siła, A odpycha ich upadek, musisz patrzeć im w oczy, Bo inaczej spadniesz, nie będziesz mógł spać w nocy.
Topi się asfalt, mam dosyć miasta! Oglądam zdjęcia schowane w szafkach. Szukam szczęścia w rozbitych pięściach. Może bym miał świat, gdybym zechciał. Topię się w refleksjach, piszę jak Puszkin. Lekcja różnic: nie jesteśmy równi. Ignoruję twój życiowy cynizm. Po co ludzie przy nas i my przy nich? Kto z kim trzyma, kogo możesz mieć przy sobie? Jakie to uczucie, gdy zawodzi człowiek?
Po co ludzie są przy nas? Wyżej jesteś, to więcej trzymasz. Masz przewagę, to pociąga ich siła, A odpycha ich upadek, musisz patrzeć im w oczy, Bo inaczej spadniesz, nie będziesz mógł spać w nocy.
Bo inaczej spadniesz, nie będziesz mógł spać w nocy. Bo inaczej spadniesz, nie będziesz mógł spać w nocy, w nocy.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.