Kiedy kowboj nie ma konia Nagle nie wie, kim jest Po co żyje, czego chce Bez roboty wciąż się nudzi Idź do miasta wielkiego Więcej ludzi, weselej jest
Zaczynać tam od zera Łatwiej niż tu Tam łatwiej się pozbierać Zaczynać znów Szybciej wyjdziesz na swoje Tam, tam, gdzie nie zna cię nikt Tam bez koni kowbojom Łatwiej żyć
Na na na na na na Na na na na na na na Naaa... na naaa... na naaa...
Tam same nowe sprawy Knajpa co krok Jak ktoś jest za ciekawy Miniesz go, miniesz go Tu pytają sąsiedzi: "Ty, gdzie twój koń znikł?" W mieście konno nie jeździ Dawno nikt
Kiedy kowboj nie ma konia Nie wie sam, kim jest Po co żyje, czego chce Do miasta musi iść Wielkiego miasta Tam łatwiej będzie żyć
Do miasta musi iść Wielkiego miasta Tam łatwiej będzie żyćTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.