Na grudniowym nieba tle Najpiękniejsza z gwiazd Dokąd poprowadzi mnie Jej cudowny blask? Do stajenki pośród pól I ubogich chat Tam narodził się dzisiaj Król Choć maleńki jak łza
W oczach tak wiele słońca ma Choć dokoła wciąż ciemna noc Serce w darze przynosi nam A w nim moc, cudowną moc
Nie otworzył Tobie nikt Swego domu drzwi W zimnym żłobku musisz spać W ten zimowy czas Przecież niesiesz światu dziś Swej miłości dar Żeby serca tak zimne wciąż Zapłonęły choć raz
W oczach tak wiele słońca ma Choć dokoła wciąż ciemna noc Serce w darze przynosi nam A w nim moc, cudowną moc
Nie odbierze mi już nikt Tej radości dziś I nadziei, która znów Zamieszkała tu Choć w maleńkiej szopce gdzieś Narodziłeś się Tylko z Tobą na świecie tym Moje życie ma sens
Na grudniowym nieba tle Najpiękniejsza z gwiazd Dokąd poprowadzi mnie Jej cudowny blask? Do stajenki pośród pól I ubogich chat Tam narodził się dzisiaj Król Choć maleńki jak łzaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.